Posty

Gdy dziecko choruje, czasem to Twoje serce woła o ukojenie. O emocjach, które przekładają się na choroby – i o miłości, która uzdrawia

Obraz
"Moje dziecko zachowuje się dziwnie. Płacze bez powodu. Ma lęki. Nie chce jeść. Choruje. Nie wiem, co się dzieje...” A co jeśli powodem… jesteś Ty? Nie jako winna osoba. Tylko jako pole, w którym dziecko żyje. Bo dzieci – szczególnie małe –  nie mają jeszcze w pełni zbudowanego własnego pola energetycznego.  One są głęboko wplecione w nasze.  Czują nas zanim zrozumieją siebie.  Niosą to, czego nie wypowiadamy.  Reagują ciałem na to, co w nas niewidzialne. Dlaczego tak się dzieje? 1. Dzieci przez pierwsze lata żyją w naszym polu.   Zanim dziecko nauczy się odróżniać „ja” od „mama/tata”,  jego ciało i system nerwowy odbierają nasze stany jako własne.  Nie rozumieją, że to „nasz stres” – one po prostu to czują. 2. Dzieci kochają nas bezwarunkowo.  Ich Dusza często mówi:  „Widzę, że Ci trudno. To wezmę trochę za Ciebie.”  To nie jest świadoma decyzja –  to miłość i jedność pola. Czy to znaczy, że wszystko, co dziecko przeżywa, to ...

Zobacz swoją linię czasu i poczuj, czy jesteś na właściwej ścieżce

Obraz
Są takie momenty, kiedy wszystko w środku milknie. Albo przeciwnie — hałas staje się nie do zniesienia. Nie wiesz, czy idziesz w dobrym kierunku. Nie wiesz, czy robisz wystarczająco. Nie wiesz, czy to, co czujesz, to intuicja czy strach. Albo po prostu… nie wiesz już nic. To nie jest słabość. To zaproszenie. Czasem właśnie wtedy — gdy stare odpowiedzi przestają działać, a nowe jeszcze się nie pojawiły — Twoja Dusza cicho pokazuje Ci coś więcej. Przypomina, że pod wszystkimi wątpliwościami istnieje coś, co zawsze było Twoje: Twoja własna linia czasu. Nie ta karmiczna. Nie przeznaczeniowa. Twoja. Ta, która odpowiada na Twoje wybory, Twoją prawdę i Twoje światło. ✨ Dla kogo jest ta praktyka? Dla każdego, kto chce poczuć prawdę o swojej drodze. Jeśli: masz wrażenie, że „coś jest nie tak”, ale nie wiesz, co, utknąłeś_ęłaś i nie czujesz kierunku, boisz się podjąć decyzję, bo nie wiesz, czy „to dobre”, w Twojej głowie jest chaos, a ciało szuka ukojenia, po prostu chc...

Pułapki duchowości, uważaj komu oddajesz swoje pole

Obraz
Post, który może uratować kogoś przed złym doświadczeniem. W sobotę 27.09 byłam na targach ezoterycznych.  Kolorowe stoiska, tłum ludzi, zapach kadzideł, tarociści i prowadzący sesje ustawieni jeden obok drugiego. Poczułam… mieszankę. Ekscytacji i wdzięczności – że duchowość jest coraz bardziej dostępna. Ale też smutku i niepokoju – że w tej dostępności kryją się pułapki, o których prawie nikt nie mówi głośno . Ten post nie powstał, by krytykować.  Powstał, by chronić . Bo duchowość nie jest zła.  Ale jak wszystko – może być użyta z miłością albo z ego.  Z prawdy albo z lęku.  Z intencji uzdrowienia – albo potrzeby zysku. I jeśli zaczynasz swoją drogę… możesz nie odróżnić jednego od drugiego.  Jeszcze... ❗ Pułapki w świecie duchowości – które mogą Cię zranić: 1. Szybki odczyt w zgiełku, na czas Na targach, festynach, jarmarkach – tarocista ma 10–15 minut na osobę. Dookoła setki ludzi. Dźwięki, rozmowy, przepychanki. W takich warunkach trudno o wejśc...

Byty energetyczne – jak je rozpoznać, jak się zabezpieczyć i jak się uwolnić

Obraz
Nie każda emocja, myśl czy impuls należy do człowieka. Czasami to, co nagle osłabia, przychodzi z zewnątrz. To nie wina ani brak siły – to znak, że w polu pojawiło się coś obcego .   🔍 Czym są byty energetyczne? Byty to formy energii i świadomości , które nie mają własnego ciała fizycznego. Mogą działać jak pasożyty, korzystając z cudzej energii. Niektóre są „przypadkowe”, inne bardziej świadome. Podstawowe rodzaje bytów energetycznych: Fragmenty cudzej energii – po intensywnych relacjach, kontaktach seksualnych, kłótniach. Egregory zbiorowych emocji – lęku, złości, nienawiści, biedy, wojny. Duchy zmarłych – nieprzejrzane żałoby, nieodcięte historie rodowe. Byty pasożytnicze – żerujące na niskich wibracjach (np. alkohol, narkotyki, przemoc). Twory własnej traumy – odszczepione części jaźni, które zamieniły się w samodzielne „programy”.   🕳️ Jak i gdzie się podpinają? Byty potrzebują luki w polu energetycznym , aby się przyczepić.  Luka powstaje ...

Nie jesteśmy dla każdego I to też jest w porządku.

Obraz
Przez dużą część życia próbujemy być lubiani przez wszystkich. Staramy się nie zawieść, nie rozczarować, spełniać oczekiwania. Boimy się, że jeśli ktoś nas nie zaakceptuje, to znaczy, że coś z nami jest nie tak. Że jesteśmy „za mało” albo „za dużo”. Że to my jesteśmy winni.  ✧ Emocje, które stoją za tą potrzebą Za pragnieniem bycia dla wszystkich często kryją się: strach przed odrzuceniem – bo odrzucenie boli jak rana na sercu, poczucie winy – bo jeśli ktoś jest niezadowolony, to na pewno przez nas, lęk przed samotnością – bo jeśli nie wszyscy będą przy nas, to może zostaniemy sami, chęć kontroli – bo gdy zadowolimy wszystkich, nic złego nam się nie stanie.

Strach, który zaprasza chorobę. Prawda, która daje wolność.

Obraz
Lęk przed chorobą nie chroni. On przyciąga . Tak działa energia. To, czego najbardziej się boisz — zaczynasz trzymać w polu jak magnes. I nie ma znaczenia, czy mówimy o COVID, o grypie czy o jakiejkolwiek innej diagnozie. ⚡ Strach to nie ostrzeżenie od duszy. ⚡ Strach to sygnał starego programu, że „świat jest zagrożeniem” . A kiedy go karmisz, ciało zaczyna ustawiać się pod to zagrożenie. Układ odpornościowy słabnie, bo umysł daje mu sygnał: „nie damy rady” . Nie musisz już tak żyć. Nie jesteś tutaj po to, żeby się bać. Jesteś tutaj po to, żeby pamiętać kim jesteś , nawet gdy wokół panuje cień. ✨ Prawda, którą niosę Twoje ciało nie potrzebuje paniki. Twoje ciało potrzebuje prawdy i oddechu . Gdy mówisz sobie: „Jestem bezpieczna. Moje ciało wie, jak być zdrowe” – energia wraca do równowagi. Pamiętasz, co działo się w czasie pandemii? Media, nagłówki, codzienna dawka strachu – i miliony ludzi w rezonansie lęku. To właśnie ten rezonans otwierał bramy chorobie. Dziś nie...