Koło ratunkowe

Witam Kochani!

Jak poradzić sobie z niechcianą sytuacją?

Najlepszym sposobem jest zmienić myślenie, ponieważ prawo przyciągania odpowiada na nasze myśli, a nie na obecną rzeczywistość. Kiedy zmieniamy nasze myśli, nasza rzeczywistość również musi się zmienić.

Tylko jak to zrobić, gdy stykasz się z rzeczywistością, która ci nie odpowiada?

Czy samo wyrażenie prośby do Wszechświata zawsze pomaga?

Przeważnie sama prośba nie pomaga, ponieważ wychodzi z poczucia braku. Chcemy coś, bo tego nie mamy, chcemy coś zmienić, bo to co jest nam nie odpowiada. Myślimy o tym jak bardzo byśmy chcieli ją zmienić, bo czujemy się przez nią źle.
Wtedy zazwyczaj działa na nas ta ogromna presja. Myślimy, że jeśli to się nie zmieni to „nie damy rady”, „wykończymy się” i nie potrafimy być wtedy szczęśliwi.
Wiemy, że gdyby tylko to się zmieniło, moglibyśmy znów cieszyć się życiem.

Co zrobić w takiej sytuacji?

1) Poproś o zmianę, wyobrażając sobie jak chcesz by było.

2) Zmień swoje podejście do danej sytuacji lub przestań o niej myśleć. W tym celu zajmij się rzeczami, które sprawiają Ci przyjemność, by przywołać pozytywne uczucia i poczuć się tak jakby niechcianej sprawy już nie było.

Podam przykład:
Mamy konflikt z szefem. Ta sytuacja nas wykańcza. Wstajemy rano na stresie, że znów będziemy musieli mieć z nim styczność w pracy.
Podchodzimy do tej sytuacji negatywnie. Odczuwamy strach, złość, rozgoryczenie, żal i tysiąc innych złych emocji.

Jak myślisz czy taką postawą uda nam się coś zmienić?

Może lepiej wstać i pomyśleć „Nie wiem jak ale dziś szef będzie dla mnie miły, a ja dla niego„ – określasz czego chcesz, wyrażasz pewność, że to się spełni i zmieniasz swoje nastawienie.
Od razu Twój punkt przyciągania się zmienia. Odczuwamy podekscytowanie i zaciekawienie czy nasza prośba się zmaterializuje - to są już dużo lepsze emocje.

"Nie należy się koncentrować na bieżących problemach, bo one nie spowodują zmiany. Powinno się skoncentrować na pozytywnych rezultatach, których szukamy, by móc przyciągnąć coś innego."

Co zrobić natomiast kiedy negatywna sytuacja przyćmiewa całą radość dnia?

Wymyśliłam dla siebie taki patent, który zawsze działa.

Gdy spotykam się z niewygodną sytuacją, która powoduje, że buzują we mnie niechciane emocje i trudno mi się ich pozbyć, robię rzeczy, które sprawiają mi przyjemność. W taki sposób odwracam swoją uwagę. 

Zrobiłam sobie listę rzeczy - jak ja to nazywam - na „spadek formy”.

U mnie to:

·       oglądanie komedii

·       gotowanie

·       trening

·       oglądanie zabawnych filmików

·       zakupy

·       relaksacyjna kąpiel z ulubioną muzyką w tle

·       dbanie o siebie – w sensie zrobienie sobie w domu Spa

·       zabawa z kotem

·       spacer po parku

·       przywoływanie w myślach rzeczy za które jestem wdzięczna

To jest moje koło ratunkowe. 

Gdy mam zły humor, jestem smutna i bez chęci do życia wykonuję jedną lub więcej rzeczy z listy. Biorę sobie za główny cel poprawienie mojego humoru. Wiem, że jedyne co należy zrobić to zmienić swoje uczucia na te pozytywne, a wtedy sytuacja, w której się znalazłam również powinna się zmienić.
Pamiętam też o tym, że jeśli zasnę w złym humorze, jutro rano mogę wstać przysłowiową „lewą nogą” i mieć kolejny słabszy dzień, a do tego nigdy nie chce dopuścić.

Lubię panować nad swoimi emocjami bo wiem, że wtedy panuję nad swoim życiem.

Zachęcam Cię serdecznie do wykonania sobie takiej listy ratunkowej. 

Proponuję ją wykonać nie tylko w myślach lecz gdzieś ją zapisać, gdyż wiemy doskonale, że gdy buzują w nas negatywne emocje potrafimy zapominać o wielu istotnych rzeczach – jak o tym, że trzeba zmienić swój punkt przyciągania.

Życzę szczęśliwego dnia!
Dominika