Moja przestrzeń w pracy

Witaj Droga Duszo

Dzisiaj chciałabym Ci pokazać moją przestrzeń i zasugerować, że jeśli masz takie możliwości warto zaopatrzyć się w elementy upiększające i wspierające twoje miejsce pracy.

Warto dbać o przestrzeń, w której spędzamy większość czasu i nie ma tu znaczenia czy pracujemy w domu, biurze czy w aucie ;)
W pracy spędzamy średnio ok. 8 godzin dziennie, dlatego warto zadbać o to miejsce, ponieważ może Cię ono wesprzeć energetycznie i chronić przed złym wpływem osób trzecich.

Możesz dodać do swojej przestrzeni kwiaty, kamienie, rzeźby, obrazy i wiele innych. Wszystko co upiększy Twoją przestrzeń.

Ochronnie działają między innymi kamienie, które możemy kupić za parę złotych na jarmarkach lub w dedykowanych sklepach.

Ja w swojej pracy mam takie kamienie jak:

  • Turmalin, który ma działanie oczyszczające. Oczyszcza nas i nasze otoczenie z negatywnych emocji, nastraja do miłości i pomaga nam otworzyć się na ludzi.
  • Kryształ górski, który otrzymałam w prezencie ma podobne właściwości, również oczyszcza nas i nasze otoczenie. Kryształ wzmacnia energetycznie, transformuje negatywną energię na pozytywną i pomaga w oczyszczaniu nas z negatywnych myśli. Przywołuje spokój i ład w życiu, uporządkowując nasze myśli, co przekłada się na zwiększenie szansy w osiągnięciu założonych celów.
  • Czerwony agat, który również dostałam i leży u mnie na biurku, działa jak tarcza, która wspiera nas w obliczu trudności. Pomaga nam osiągnąć wewnętrzny spokój i równowagę.

Należy pamiętać, że kamienie i minerały powinno się oczyszczać. Ja to robię za pomocą wodnych pierścieni tensorowych, natomiast są też inne metody. Wystarczy, że wyciągniesz swoje minerały na promienie słoneczne na 10-15 minut lub przemyjesz je zimną lub letnią wodą z intencją oczyszczenia ich z negatywnej energii. Więcej sposobów na oczyszczanie kamieni znajdziesz na tym blogu - link.

Magnes w kształcie banknotu.
Mój magnes zamówiłam na allegro aby przyzwyczaić się do widoku pieniędzy.
Przeważnie za zakupy płacę kartą lub online, dlatego ta technika miała zaprogramować mnie na pieniądze i na oswojenie się z ich widokiem.
Usytuowanie magnesu w miejscu dla mnie cały czas widocznym oswaja mnie z jego widokiem i przyciąga ten widok do mnie (według zasady jesteś tym o czym myślisz, a to co widzisz, często staje się twoją rutyną i czymś całkowicie naturalnym).
Ta technika mi się sprawdziła. Po zakupie tego magnesu i umiejscowienia go pod monitorem w pracy naprawdę przyciągałam banknoty 500,00 zł mimo, że specjalnie nie skupiałam się na wizualizacji takiej kwoty pieniędzy. Samo patrzenie na niego spowodowało, że widok 500,00 zł stał się dla mnie czymś naturalnym, dlatego takie bankontoty naturalnie zaczęłam przyciągać do swojego życia. 

   

Teraz mamy okres jesienny więc warto pozbierać kasztany (najlepiej samemu rozłupać skorupę lub zebrać w czasie lub po deszczu, gdyż na kasztanach możemy znaleźć wiele bakterii).
Kasztany to naturalny odpromiennik. Położone obok przyrządu elektronicznego pochłonie emitujące z nich szkodliwe promieniowanie.

Rośliny mają zdolność oczyszczania powietrza z toksyn i pochłaniają szkodliwe substancje. Posiadanie roślin przy stanowisku pracy wpływa na estetykę pomieszczenia, w którym się znajdujemy oraz poprawia jakość powietrza, którym oddychamy. Rośliny pomagają nam również zjednoczyć się z naturą i energią matki ziemi.

 

Prezenty, rzeźby, figurki, zdjęcia bliskich.
Umieszczenie zdjęć lub prezentów od bliskich będzie Ci przypominać jakie masz szczęście i jak bardzo jesteś kochany przez innych. Może to Cię też motywować do pracy i do pokonywania trudności, bo zawsze łatwiej nam jest wyjść ze strefy komfortu robiąc to dla kogoś niż dla siebie. Sztuka, obrazy nadadzą przytulności, obfitości i estetyczności w twoim miejscu pracy. Porzuć założenie, że to co najpiękniejsze pozostawiasz w domu. W domu często jesteśmy pochłonięci obowiązkami i nie mamy czasu na kontemplację nad sztuką. Jeden obraz lub rzeźba nada przytulności i estetyki co spowoduje, że będziesz czuł się lepiej i bardziej obficie.

Obrazy, sztuka.
W ostatni weekend byłam na zajęciach ze sztuki art alkohol.
Uważam, że ta sztuka jest dla każdego i każdy może stworzyć taki obraz na własne potrzeby. W tej technice, według moich odczuć, nie chodzi tyle co o talent artystyczny ale o intencje. Ja szłam na zajęcia w intencji, że chce stworzyć coś co będzie mnie energetycznie wspierać. W drodze na warsztaty wjechała mi piosenka "Atlandyta", która jak nigdy zapadła mi w pamięć i którą nieustannie nuciłam przez całe zajęcia (tzn. 3 godziny) tworząc swoje obrazy. Mimo, że pewnie znawca sztuki powiedziałby, że za dużo kolorów, że coś jest nie poprawnie zrobione to mi osobiście bardzo podobają się te obrazy. Jeden, mniejszy zabrałam do pracy, a drugi stoi przy telewizorze aby móc w ciągu dnia na niego patrzeć.

Wsadzanie intencji w zwykłe, codzienne czynności to praktyka, która jest stosowana nie od dziś. Najpiękniejsze jest to w tym, że możesz robić to co kochasz, a wsadzając w to intencję powołujesz to do życia. Na przykład gdy ćwiczysz możesz to zrobić z intencją, że wraz z potem wyjdą z Ciebie wszystkie blokady, które stoją Ci na drodze do osiągnięcia upragnionego celu. Zwykły prysznic może się stać dzięki intencji oczyszczającym procesem, który uwalnia od niesprzyjających wpływów innych ludzi. W kąpieli możesz wrzucić intencje, że to woda obfitości finansowej, która obmywa całe Twoje ciało, a ty jesteś w nieskończonej obfitości, którą pragniesz.

Nie wierz mi na słowo, a sprawdź sam jaki efekt przyniesie zrobiony prysznic z intencją :)

 UWAGA!

Z wdzięcznością, że tutaj jesteś chcę Ci zaproponować, że wykorzystując swoje dary, darmowo i dla Ciebie, sprawdzę jaki kamień/ minerał będzie Cię teraz wspierać. Wystarczy, że napiszesz do mnie wiadomość przez stronę na facebooku "szczęście w szczęściu"

Możesz się ze mną skontaktować za pośrednikiem facebooka, przez stronę Szczęście w szczęściu albo napisać do mnie na e-maila szczesciewszczesciu@gmail.com

Cudownego Życia! 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sposoby na pozbywanie się blokad

Recall Healing/ Totalna Biologia

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło